
A więc dawno mnie tu nie było, jakiś tydzień. Jestem ostatnimi czasy pochłonięta czytaniem ksiązki, co w moim przypadku jest niezwykłym osiągnięciem. Książka jest 'ave' więc ok.
Pogoda jest tragiczna, ani wyjść, ani zdjęć. Zimnoo. W tym przypadku najlepszym wyjściem jest poprostu pójście spać, omijając godzinę ( 16:59). Tak, chyba tak zrobię.
Na koniec wklejam jakiś stary rysunek. Miał być Liam Gallagher ( z Oasis, jeśli ktoś nie kojarzy).
